Jako pracownice i pracownicy nie jesteśmy odpowiedzialni za kryzys, którego koszty ponosimy. Za ponad 70% globalnych emisji gazów cieplarnianych odpowiada zaledwie sto korporacji. Postępujące rozwarstwienie społeczne i dochodowe również znajduje odzwierciedlenie w strukturze emisji gazów cieplarnianych: najbogatsze 10% ziemskiej populacji odpowiada za prawie połowę globalnych emisji. 1% najbogatszych emituje 30 razy więcej niż najbiedniejsze 50% mieszkańców Ziemi. Wyzysk ludzi i dewastacja planety są skutkiem tego samego procesu akumulacji władzy i kapitału w rękach wąskiej elity nastawionej wyłącznie na krótkoterminowy zysk.
Dlatego w naszym opracowaniu "Przeciwko kryzysowi i dewastacji" postulujemy politykę opartą na klasowej odpowiedzialności za kryzys. To kapitaliści (szefowie firm i politycy będący na ich usługach), klasa kontrolująca środki produkcji i narzucająca nam obecny system gospodarczy, doprowadzili nas na skraj społecznej i środowiskowej katastrofy. Aby jej zapobiec, potrzebujemy solidarności wszystkich grup składających się na globalną klasę pracującą.
Deklarujemy gotowość współpracy z ruchami społecznymi i organizacjami, które podobnie jak my przyjmują pracowniczą perspektywę.