Wydawnictwa

Dawny komiks polski - 1 - Warszawa w roku 2025. Pan Hilary i jego przygody

Dawny_komiks_pol_516fdedc3b116.jpg
  • promocja
Dostępność: brak towaru
Cena: 36,00 zł
zawiera 5.00% VAT, bez kosztów dostawy

Cena regularna: 39,90 zł

36.00
Najniższa cena od wprowadzenia towaru: 39,90 zł
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni

Opis

Dwa komiksy w jednym albumie.

 

Wyjątkowa okazja do przeczytania historii, które na łamach prasy poznawali nasi przodkowie. Humorystyczne opowiastki lepiej przedstawiają rzeczywistość międzywojennej Polski niż niejedno historyczne opracowanie. Nie musisz iść do biblioteki – czytaj dawne komiksy w doskonałym opracowaniu Adama Ruska.

Warszawa w roku 2025

Scenariusz: Benedykt Hertz, Aleksander Świdwiński
Rysunek: Aleksander Świdwiński

Warszawa w roku 2025 ukazała się po raz pierwszy 27 listopada 1924 roku w "Szczutku", najlepszym wówczas piśmie satyrycznym w Polsce. Seria, składająca się z szesnastu dziewięciokadrowych odcinków, jest zamkniętą opowieścią, z wyraźnym początkiem i zakończeniem. Jej głównymi bohaterami jest para warszawskich inteligentów: niemłody już, o melancholijnej pociągłej fizjonomii (łysina, okulary, rzadka bródka) Piotr wraz z (bezimienną) małżonką. Akcja "filmu" rozpoczyna się w 1925 roku, kiedy zwolniony z pracy Piotr, po bezskutecznych usiłowaniach zdobycia pieniędzy, znajduje w "Czerwoniaku" ("Kurierze Czerwonym", stołecznej sensacyjnej gazecie popołudniowej) informację o możliwości zażycia gazu usypiającego na całe stulecie. Zdesperowani bohaterowie postanawiają przespać "sanacyjny czas"...

Pan Hilary i jego przygody

Scenariusz: Antoni Bogusławski
Rysunek: Kamil Mackiewicz

Pierwszy odcinek Pana Hilarego i jego przygód został opublikowany w połowie lipca 1929 roku w "Tygodniku Illustrowanym". Już pierwsze słowa historyjki określają status bohatera: "Pan Hilary, szlachcic tęgi..." - mamy tu do czynienia z zamożnym posiadaczem ziemskim, przedstawicielem wciąż jeszcze licznej i wpływowej w dwudziestoleciu międzywojennym warstwy społecznej. Jego majątek leży gdzieś na Kresach Wschodnich (zapewne na Wileńszczyźnie, skąd pochodził Mackiewicz). Ale nasz ziemianin, przez rysownika upodobniony fizycznie do Zagłoby (łysy grubas z oczkami tonącymi w nalanej twarzy i sumiastymi wąsiskami), do gospodarowania nie ma serca: służba folwarczna strajkuje, konie zdychają, a plony się nie udają, lub - co gorsza - zabiera je komornik. Kiedy więc z radia dowiaduje się, że istnieje możliwość uzyskania bankowego kredytu rolnego, natychmiast żegna żonę i dziatki, zakłada futro z niedźwiedzia (akcja zaczyna się więc zapewne na przedwiośniu 1929 roku) i rusza do stolicy po pożyczkę...

 

 

Dane techniczne

Forma wydania książka
Wydawnictwo Wydawnictwo Komiksowe
Okładka miękka
Liczba stron 56 210 mm x 280 mm
Rok wydania 2013
ISBN / ISSN 978-83-936037-2-5

Produkty powiązane

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl