Gdy dojrzała kobieta podejmuje decyzję o rezygnacji z macierzyństwa, czy istnieje możliwość, aby przekonać bliskich do próby akceptacji swoich postanowień? W jaki sposób to zrobić i czy da się w ogóle rozmawiać na tematy, które wydają się być tak intymne i delikatne?
Już sam tytuł książki - "Nigdy, nigdy, nigdy" - ukazuje siłę, przekonanie i dobitność, jaka towarzyszy decyzji głównej bohaterki Linn Stromsborg. Jest ona bowiem świadoma i pewna tego, że nigdy nie będzie miała dzieci. Ma 35 lat, a od ośmiu pozostaje w związku ze swoim partnerem Philipem. Obojgu wydawało się, że mają wspólny punkt widzenia w temacie rodzicielstwa, jednak do czasu. Co, jeśli Philip zmienił zdanie i nagle zapragnął zostać ojcem? Czy nalegający bliscy oraz wszechobecne matki z dziećmi są w stanie wpłynąć na twarde postanowienie dorosłej kobiety, która zarzeka się, że nigdy nie zajdzie w ciążę?
Książka "Nigdy, nigdy, nigdy" jest opowieścią o walce z utartą tradycją, wymaganiami wobec kobiet i chęcią życia według własnych zasad. Autorka spogląda na macierzyństwo przez pryzmat relacji z rodziną i przyjaciółmi, opisuje też ich zmiany po pojawieniu się dziecka. Historia wzruszająca, intymna, napisana lekkim językiem, utwierdzająca w przekonaniu, że nie istnieje uniwersalny scenariusz, według którego powinni żyć wszyscy ludzie.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linn Stromsborg jest norweską pisarką, której dzieło zaliczane jest do kobiecej literatury pięknej.
-------------------------------------------------------------------------------------
Przekład: Karolina Drozdowska